powiedz i co z tego ze mnie przy tobie nie ma
to i tak musiało się skończyć - teraz tam albo tutaj
ty mówisz ze to miłość zbawienie
ja wstrzymuje się od głosu pisze wiersze
to jest nasza odmiana
prosty cel i różnica w słowach
wciąż pędzimy w te same miejsca
a przecież na wszystko musi przyjść kolej
wino seks zabawa
śmierć po porannym przebudzeniu
pamiętasz
ostatniego dnia lata padał deszcz
nie wiem czy to był jakiś znak
ale teraz kiedy spadam tak w dół
mam ochotę
trzymać się kurczowo twoich dłoni
Miło Cię czytać pod dłużeszej przerwie, odezwij się jak tam?
OdpowiedzUsuńFajnie, że udało Ci się wstawić coś nowego.Z przyjemnością przeczytałam
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:))
Witam, nominowałam Cię do nagrody. Zapraszam na mój blog.
OdpowiedzUsuń