środa, 11 maja 2011

***

Ele mele dudki - wspomnienia pęcznieją w brzuchu
jak nienarodzone dziecko
obracają się we mnie każdej nocy

to nie moja wina że dorosłeś
brakuje inspiracji
pamiętasz jak pielęgnowałeś we mnie miłość
mówiłeś że pragnienia osadzają się na wargach
teraz jesteś ślepy
nie wiesz gdzie właściwie jest nasz dom

po tym co było wczoraj piję coraz więcej
myślę że to depresja
lekarz poradził spalić wszystkie zdjęcia
mosty schować w rękaw pod samą brodę
wiesz że chciałbym narodzić się jeszcze raz
staranniej niż poprzednio

potem nie wydarzy się już nic
żadnych mdłości skurczów powiek
jesteś nowy
czysty jak ekran który właśnie zgasł
czy tak właśnie wygląda śmierć

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz