piątek, 6 maja 2011

A może czas na spacer

przyszła wiosna
na szybach zacieki po deszczu
pierwsze zapalenie ucha
niedoleczone zatoki

słońce
roztapia skorupki kasztanom
w trawie opala się ślimak
szuka domu i żony

wszystko wraca do normy
na ulicy sąsiedzi pytają co u mnie
- depresja
i będę męczyć się tak do wieczora

do następnego wiersza

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz