mamo
pani od plastyki
pokazała nam jak robić z kasztanów łódki
od tamtej chwili pływam po łąkach
zbieram motyle
razem z dziewczyną suszymy je w dłoniach
nie wiem na którą stronę przewrócić niebo
tak by statki nie zgubiły kursu
Ryszard kocha samoloty nawet wtedy
gdy morze służy im jako lotnisko
wczoraj po raz pierwszy staliśmy na rączkach
język smakował kolorowe karmelki
nie uwierzysz jak wiele potrafią gwiazdy
zaciągały się sobą do nieskończoności
tylko my
do góry nogami wyglądamy jak roślinki
zasadzone w ziemi by dojrzeć
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz