piątek, 6 maja 2011

Kolejny atak zimy przeżyjesz sam - cykl


Arturze

koszule wyprasowałam ułożyłam
przed śmiercią kolory są niewyraźne
dlatego wybacz brak gustu i niezdecydowanie
krawat dobierze ci sąsiadka

pokój pachnie petunią
tylko że jutro pierwszy przymrozek
spodziewaj się najgorszego

w dywan wplotłam kilka moich włosów
wymyj i uczesz tak jak w sobotę
pamiętaj
nie ściskaj za mocno gumką

teraz jestem gdzieś pomiędzy niedokończonym wierszem
a spacerem na który mieliśmy iść razem

na pożegnanie chcę cię przeprosić
umarłam nagle
miałam na sobie bluzkę z niemieckim napisem
Ich bin frei

2 komentarze:

  1. Odnajduję znajome teksty co mnie cieszy,tylko brakuje jednego wersu tak myślę
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Miło Jagoda że jesteś:) Brakuje jednego, uznałem że jest zbędny... Pamiętasz moje teksty:) Super! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń